Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Diagnoza

Pozornie wyrażali podziw,
za to, że trzymam się tak dzielnie,
lecz nie umieli się pogodzić,
z brakiem rozpaczy w noc i we dnie.

Bo zamierzali mnie pocieszać
i przy tym wyższość swą wykazać,
a tu zdarzyła się rzecz śmieszna:
nie byłam dostatecznie słaba.

Skoro litować się nie mogli,
została im jedynie pewność
i co do tego byli zgodni,
że coś nie tak musi być ze mną.

autor

krzemanka

Dodano: 2016-05-16 17:29:54
Ten wiersz przeczytano 1842 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (51)

kaczor 100 kaczor 100

No właśnie bo i tak źle i tak niedobrze.
Pozdrawiam Aniu serdecznie

taqgut taqgut

Nieporadność łatwo przenieść, zmienić w
słabość...czyją ? Pozdrawiam :)

wiki20 wiki20

człowiek wiele potrafi znieść,,,,pozdrawiam :)

DoroteK DoroteK

ooo... sporo tu rozgoryczenia... a może naprawdę
chcieli pomóc :-) umiejętność przyjmowania pomocy to
jedna z najtrudniejszych umiejętności :-)

kalokieri kalokieri

Pozwolę sobie za Ewą.

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

Wszelkie wyjście poza schemat budzi zdziwienie.
Dlatego ubożejemy w sferach uczuciowych. Bardzo celny
wiersz. Jak zawsze u Ciebie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »