Dialog
zzzzzmój pierwszy wiersz, czy raczej poem, od wielu dni...
- Jeśli talent jest czymś
Co można wyćwiczyć...
W takim razie czym jest talent?
Wrodzoną prostotą nauki?
Czy więc talent nie jest
Pójściem po najprostszej linii
Bez oporów?
Czy nie jest
Zwykłym ułatwianiem sobie życia?
A jeśli ktoś czegoś bardzo pragnie
Całą dusza, umysłem i sercem
A mimo to
Nie ma do tego talentu
I męczy się
W pocie czoła wciąż stawia swe pierwsze
kroki
A mimo to
Nie idzie dalej...
Czy taki ktoś nie osiągnął czasem swojego
limitu?
Czy do przekroczenia tej bariery nie
potrzeba mu...
Talentu?
A jeśli go nie ma?
Jeśli ktoś nie ma do czegoś
predyspozycji
A mimo to bardzo tego pragnie?
A co z niechcianym talentem?
- Nie wiem..
Komentarze (1)
...na beju każdy jest mile witany tym bardziej ze to
jest jego 1.....wiersz i to ciekawy...