Dialog
-Lubisz tęsknic?
-Tak,kochanie.
Lubię tęsknic na śniadanie,
i na obiad i kolację,
lubię tęsknic zanim zasnę.
-A mnie lubisz?
-Tak, jak deszcze.
deszczem czasem też się pieszczę.
I nie znajdziesz moj Ty miły
innych,które tak lubiły.
-Myślisz o mnie?
-W każdej chwili.
myślę,by się sny spełniły.
Myślę we dnie,myślę w nocy,
jak nie myślec mam-no co Ty!
-Jest Ci smutno?
-Nie, wesoło.
Chcę rozchmurzyc Twoje czoło,
byś Ty także się nie smucił,
tylko szybko do mnie wrócił.
-A mnie kochasz?
-Skoro tęsknię
o to pytasz mnie daremnie.
Jeśli tęsknię,jeśli lubię,
jeśli smutki swoje gubię.
Choc to wzbudza we mnie trwogę,
że bez Ciebie życ nie mogę.
Komentarze (4)
choć, żyć (ć) do poprawki przed drukiem
:jak nie mysleć mam - no co Ty!" - jak zwykle ładnie i
ciepło o miłości:)
aż sie rozmarzyłam tyle pytań..ale te odpowiedzi
przeniosły mnie w inny świat..taki delikatny i
kolorowy;piękna ta wasza miłosć;duży plus/+/
Ciepły i jednocześnie żartobliwy dialog i odwieczne
pytanie czy kochasz. Świetnie sie czyta, rytm
zachowany. Brawo!