Diament
- poetom
Koniec wyznaczony prostą kreską,
ręką szaleńca szybko nakreślony;
Nie jest to teatrem - jedynie groteską,
niepotrzebny aktor został już skreślony.
Niczym Ofelia - najpiękniejsza oszalała;
serce- swój kryształowy diament
Oddała, nim miłości w pełni zakosztowała;
prostą kreską skreślona - istniała moment.
Obleczona tysiącem krwawych ironii,
przebiegła kobieta z nutką szaleństwa;
Tak podobna do kobiet Saksonii;
uderzyła w dno czyjegoś jestestwa.
Małe aktoreczki szekspirowskiej tragedii;
raz wskrzeszone, żyć będą wiecznie.
Na wzór idealnej, molierowskiej komedii,
ze swym kryształowym kamieniem -
koniecznie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.