DIAMENT
DIAMENT
gdzieś w głębinie odległego oceanu
gdzie nie przepłynął żaden statek
siedzisz na muszli diamencie
spoglądasz a brzegu nie widzisz
rybą się stanę
i pływać będę przy Twoich myślach
koralowiec śpi
uśpiony pychą
sarkazmem pluje
nie spuszczaj oczu w dół mój diamencie
dna nie ma
na niebie wisimy
szyjąc z gwiazd marzenia
ten kosmos
domem
autor
cicha myszka
Dodano: 2016-09-19 11:27:39
Ten wiersz przeczytano 816 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Cudne
Przepraszam Cię, Autorko, ale spróbowałabym zmienić
"siedzisz na muszli" jednak na coś innego. Wybacz :-)
Bardzo ładnie :) pozdrawiam i głos zostawiam +