disco polo
1.
Jestem prostym rolnikiem
kawałek ziemi mam.
Choć praca na roli ciężka jest
do miasta nie przeniósł bym się.
Pianie koguta rozpoczyna dzień
ten swojski zapach wciąż unosi się.
W oborze ładne świnki mam
a na łące łaciate krówki pasą się.
One mym życiem są bez nich
do miasta nie przenoszę się.
R.
Bo ja kocham disco polo
disco polo mą muzyką jest
a mieszczuchy nie słuchają punk rock.
Dzikie wycie motorowej piły dźwięk
a ja wolę disco polo
ta muzyka uspokaja mnie.
2.
Wiejskie dziewuchy najpiękniejsze są
wszyscy mężczyźni ciała ich pieścić chcą
Miastowe laski bawić nie potrafią się
a nasze dziewuchy na festynach szaleją
wciąż.
Gdy grają nasi chłopcy one mdleją wciąż
i krzyczą:
disco polo najlepsze na świecie jest.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.