Disco polo Wisłą płynie
"Oto patrz-Fryderyku!...To-Warszawa.
Twoja czysta Wisła szumi ściekiem nut
ogromne brawa akceptują ten smród,
"ona tańczy dla mnie" to-splendor i
sława.
Siedzisz pod wierzbą w zaciszu Łazienek
fortepian zagłusza muzyka spod strzechy
to brzmienie, rozrywa wrażliwe bebechy
rytm disco-klasykom obudzi sumienie.
Otworzą się bramy warszawskich lokali
muzyczne zespoły rytm tańca wzbogacą,
mali-upadną i gorzko nad Wisłą zapłaczą.
Fryderyk zapomni, że disco polo śpiewali.
Komentarze (19)
Samo życie. Ludzie często wybierają prostotę - bo tak
łatwiej. Dobrze, że powstają takie wiersze - są
odskocznią od "disco polo".
rytmicznie i z refleksja
Dobry,refleksyjny wiersz! Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz.Nowe wypiera piękno.
Pozdrawiam.
Trzeba przyznać, że życie staje się dziś bardziej
płaskie.. ten nachalny zalew pop kultury..
Rozumiem frustrację, której wyrazem jest ten wiersz..
Pozdrawiam:)
Obrazowo, fajnie:)
Ale ciekawy wiersz a w łazienkach przy Fryderyku
byłem.
:)
kazdy lubi co innego
a szczerze mówiac niby nikt nie lubi disco-polo a
jednak jej słuchamy
pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz...a disco polo? Choć w niektórych
niesmak budzi, też podobno jest dla ludzi.
Cóż świat jest podzielony muzycznie też na
discopolowców.
dobry i ładnie napisany wiersz,
pozdrawiam
Nie lubię disco polo, ale akceptuję, skoro są tacy,
którym się podoba. Miłego dnia.
Fajny wiersz.
...a rymy abba :)
muszę zwrócić uwagę na sposób rymowania - ad, bc,
to trudna sztuka
Treść ujmująca, a disco polo jest łatwe w odbiorze,
często promuje banały dla zwykłych szaraczków, ale cóż
- takie życie
Witam. Na prawo most, na lewo most, cytuję AnnęX.
ładnie. Pozdrawiam