A divinis
Tryptyk nowomiejski cz. III.
pozbawiam się możliwości uczestnictwa
autosuspensa - drzwi ze spiżu pozostaną
zamknięte
przez następne życie. klucz zmurszeje
(wykonano go z najlichszego papieru
nie przetrwa próby czasu)
pozostanę w rodzinnej chałupie
na zakręcie ledwie istniejącej wsi
wtulony w twoje ramiona
(wierność, banalna jak chleb, powiat,
czysta niczym
likier tętniący w sercach)
i rozpocznie się Zanik
co zostanie?
nasze wspólne zwierzę totemiczne:
poświętnik toczący przed sobą kulę
ziemską
myśl zamknięta w twardym pancerzu
nie do odebrania
Komentarze (6)
...nie do odebrania.
można coś odbierać nadane na fali.
można dać sobie odebrać
Nie lepiej, by peel się wyprowadził?
Wynajął coś w stolicy np?
Pozdrawiam :)
Smutno pobrzmiewa, ta dola żuczka. Miłego wieczoru:)
Interesujące
eee tam, po co się wychylać, żeby po łbie dostać ...
:)
- wszystko ma swój sens
:)
No i poskładałeś, podsumowanie jest fantastyczne :)
serdeczności.