DL
Wiem, tak wiele od życia dostałem,
że już ostatnim byłbym idiotą,
gdybym się smutku łzami zalewał,
dnia nie przywitał szczerą ochotą.
Lecz druga we mnie natura drzemie;
(choć dziełem się mienię z prześwietnych
rąk),
- płynąłem długo wodą umiaru,
w końcu pokusy ogarnął mnie krąg.
Więc tak w zasadzie zbytków nie żądam,
losu nie kuszę, niech kopnie to gęś!
o mały dar jedynie Cię proszę...
objaw mi w łasce te liczby - ich sześć.
14-03-2009
Komentarze (22)
Kto wie...może ci objawi właściwe liczby i
wygrasz:)zabawny wiersz
Ciekawy wiersz i fajnie lekko się czyta.Pozdrawiam
masz takie marzenia? a mówią, ze" pieniądze szczęścia
nie dają"......... być może;-)
Przyjemnie się czyta - z uśmiechem ;)) Pozdrawiam
serdecznie, + ;)
doczekać zawsze się można gdy część osoby też kęs ma w
osobowości z cyfrą sześć Wiersz barwny i dobrze się
czyta Na tak Forma śpiewna
nie gram osobiście, ale tobie życzę szóstki ...
świetnie zakamuflowana, dowcipna prośba - naprawdę
fajnie:)
Ciekawy, wart przemyślenia, dosadnie w słowa dobrany.
Pozdrawiam ciepło.