Dla M.
Ilekroć widzę twoje spojrzenie,
ilekroć czuję ten subtelny uśmiech.
W oczach mych znów mokre łzy.
I wtedy Kocham Cię-wiem...
bo w sercu moim zawsze ..Ty.
Myślami wciąż sięgam za Tobą,
byś była ze mną choć przez chwilę.
Złapię czas, zatrzymam dla siebie,
byś była tu, byś była już moją.
Bym wiedział, że jestem w swoim niebie.
Niech twoje serce powie to Ty,
niech wskaże radość mych snów.
Wtedy będzie to radość moich dni.
Dla mego serca spełnią się piękne sny.
Komentarze (12)
"bo w sercu moim zawsze ..Ty" prawdziwa miłość na
zawsze zamieszka w sercu :) wiersz godny przeczytania
:)
Wiersz przezaimkowany ale mimo to piękne uczucie
wyziera z treści.
Ten wiersz to jeden wielki bełkot.Powtarzają się
ciągle te same zaimki co spowalnia rytm wiersza.
Rymy częstochowskie.
Nie podoba mi się.
z przyjemnością czyta sie ten wiersz...jest bardzo
twórczy...podoba mi sie:)
faktycznie te zaimki psuję efekt ....
Osobiście też dla mnie ważna jest treść,wiersz
zasluguje na uwage.
Te zaimki nie "rzucają się w oczy" moim zdaniem.
Bardzo mi sie podoba ten wiersz. Szczególnie ujmująca
jest druga zwrotka (ukazuję siłę tego uczucia i
pożądanie)
A na największe uznanie zasługuje cytat "Bym wiedział,
że jestem w swoim niebie".
Mokre łzy... Wydawałoby się, że jest nie tak, ale...
panie lubią mokrośc, a wiersz przecież ma wyraźnego
adresata. Sa łzy, jest radość- ot, życie!
Snisz i marzysz o milosci..wiersz dusza
pisany.
Można sie czepiać tych zaimków- wszystko prawda, za
duzo ich trochę.Jednak wiersz zasługuje na uwagę,
swoim urokliwym ciepłem.
jestem pod dobrym wrażenie przede wszyskim dwóch
pierwszych zwrotek utrzymanych w jednolitym stylu na
wysokim poziomie twórczym....ostatnia- (to jakby
prośba)...niech wskaże radość mych snów (twoje
serce)...- trochę pokręcona ja bym z niej
zrezygnowała, albo uporządkowała przynajmniej
przytoczony wers... mimo wszystko, głosuję na ten
wiersz i pozdrawiam...
Za dużo w tym wierszu zaimków osobowych(ty)
dzierżawczych( tobie, twoje, tobą...)- wiersz ogromnie
na tym traci, bo taka powtarzalność razi...Treść
wiersza natomiast "wypływa" z wnętrza kochającego
serca i to jest piękne...