dla A. która jest natchnieniem...
dla mojej kochanej przyjaciółki Agi....
jesteś natchnieniem poety
który przy świecy
spowiada się sobie
wodą w której się oczyszczam
ciszą w której pragnę się utopić
usta zamykające dzień dramatu
pozytywni głosiciele...
razem ze mną smakują gorycz
po smutku goją rany
oczy kupują chwile razem
niezwykłe na targowisku próżności
chwile które cieszą i bolą wspólnie
wszystko zawarte w dwóch ciałach
dzięki Ci, że jako jedna z niewielu jeszcze ze mną wytrzymujesz:*
Komentarze (1)
Wtuleni oboje
Ona - piękna dama
widać, że nie jest sama
On - mężny młodzieniec
trzyma dla swej pani wieniec
Upojeni miłością,
Zmęczeni zazdrością
Szczęściem zakochani
On jest cały dla swej Pani