Dla Amy
Patrzę na ten świat, czytam wiadomości.
Czuję obrzydzenie, nie widzę już
wartości.
Może i są, lecz tylko na papierze.
W piękne hasła już nigdy nie uwierzę.
Wokół stada zwierząt, niby-ludzi piszących
na
swych forach.Jak to czują się lepsi od
"zaćpanego
potwora".Jak to wysoko trzymają swoje
głowy, bo
oni nie czynią sobie sami nigdy szkody.A
kim ona
była?A jak żyła?Przecież sama tego
chciała.Na
swe życzenie tak skończyła.To jest
człowiek, a
wy mechaniczne roboty nakręcani papką
medialnej
głupoty zabijacie go grą waszych
beznadziejnych
slów.To niestety wasz stan
ducha:zgorzknienie,
głupota, zazdrość, nienawiść.Zapamiętajcie
tylko
jedno skromne zdanie.Ile jadu wytoczycie,
tyle
samo jadu do was wróci.Dalej już tylko w
proch
was obróci.
Śpij spokojnie Amy.Już nikt nie skrzywdzi
więcej
Twej wrażliwej duszy.
Komentarze (3)
Masz racje, czesto ludzie nawet nie chcacy potrafia
zniszczyc istnienie czleka
Wzruszala swoim spiewem.Zostanie w naszej pamieci jako
wspolczesna Janis Joplin - piekna i wrazliwa.+++
Temat aktualny ale i nie przemijający. Wiersz
pomysłowy ma coś w sobie choć układ wiersza sprawia że
gorzej się go czyta i odkrywa. Co do treści jestem
zgodny z jej sednem. :)