Dla Ani

Nadia [Poziom 3] 2017.01.31; 19:02:52 >
Chador-Calvados, ja to widzę od dłuższego już czasu,
że próbujesz mnie sprowokować i wciągnąć w jakiś
kontakt. I informuję cię po raz kolejny - że nigdy już


nam się to nie przydarzy. Z dwojga złego to wolałabym
pogadać z Rekinem niż z tobą. - przynajmniej
zdrowa psychicznie. Czego nie można powiedzieć o
tobie. Jesteś chora, niebezpieczna dla innych ludzi -
szczególnie tych, którzy spotykają cię po raz
pierwszy. Masz zaburzenia psychiczne. Ciebie, a
szczególnie twoje dzikie wrzaski na skype wspominam
jak koszmar. Pierdziel sobie na Zaciszu co ci ślina na


język przyniesie i chora głowa podpowie - ja to mam
gdzieś:) Zaglądam tu tylko okazjonalnie i głównie dla
konkretnych osób. I mam nadzieję, że już nigdy w życiu


nie spotkam ani ciebie ani innej psychicznie chorej
osoby. A teraz spadaj na drzewo - jak to mawia
Tanguś:)

Zagłosuję, bo tak ładnie rytmicznie zaczęłaś:)))

o boje bejowe, o boje.

re: Smutna, Dziekuje bardzo za komentarze.

Uwazam ze ten komentarz tego uzytkownika portalu jest
o jedne za duzo, pod moim wierszem.

Jak opiekuńczy anioł...
Wiele ciepła i czułości w wersach..

Jezli masz cos do napisania na temat mojego wiersza to
zaprasza, a jezli maja to byc docinki to prosze gdzie
indziej Kornatka.

A czy ja wierszy Vicka nie rozumiem?
Wyluzuj już calvados naprawdę.

Tutaj nie a nic wesolego, naucz sie go. Moze dzieki
temu zrozumiesz lepiej wiersze Wiktora, nigdy jego
wiersz nie sa doslowne.

calvados:
Bardzo się cieszę.

Kornatka...a ja mam dystans!

Jak na ironię piszesz o grafomańskich wersach.:)
Ja nie bronię grafomanów, nie lubię się nudzić,
czytając czyichś bezsensownych myśli.
A w Twoich słowach cieplo.
Ciepło przyjażni-ogrzewa.
Pozddrawiam:)

ani Anna, ani Hannah
obie Anie
mają dobre
o sobie mniemanie
i zapiszą się w annałach -
moim zdaniem.

Ladnie:)

pięknie o przyjaźni cieplutkie słowa ....
pozdrawiam;-))