Dla Ciebie.
przez wydarzenia z dnia 2 grudnia:(((
To co splywa mi po policzku ma słony
smak.
Łzą jest nazywane.
Nigdy nie poznac Cię bym chciała!
Powinieneś najbliższym, a najdalszym
jesteś.
Więż wynikająca z tej samej krwi w nas
płynącej odraża mnie.
Chcę cofnać czas i żyć jak dawniej.
Nawet bez myśli o Tobie.
Zamiast być opoką jesteś cieżkim
brzemieniem.
Zamiast przjacielem prowodyrem smutku i
żalu jesteś.
Nie potrafimy się dogadać.
Miłość to nie wszystko..
Ale czy Ty wiesz co to jest miłość?
Może tam skąd powinna się wydobywać nie ma
już nic prócz kawałka lodu...
Odejdź.
Wraz z zaczątkiem lepszego zdania o Tobie.
Proszę, Chcę zapomnieć:(((((((((((
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.