*Dla Ciebie*
Sławkowi
Dni uciekają między palcami,
niedługo przyjdzie nam się pożegnać
więc każdego dnia
chcę piękniej wyglądać
- to dla Ciebie się stroję
odziana w szaty majowe,
na szyi mienią się kamyki złocone
nad świecy płomień...
Gdy zmierzch zagląda przez szyby
zamglone
zrzucam z siebie wszystko
i tak naturalna
do Ciebie schodzę
a w oczach Twych odbija się rudy płomień
przy którym nad Tobą stoję...
24//10/2006r. Irlandia
autor
Violetus Pospolitus
Dodano: 2007-03-02 11:15:28
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.