dla ciebie
Gdzież nie spojrzę... Ty
zapach perfum w łazience... przypomina mi
Ciebie
zdjęcia z wakacji... w teczce na
półce...
wspomnienie studniówki...
w Koronie zakupów...
wszystko to przypomina mi Ciebie...
Gdzież nie spojrzę... coś od Ciebie
to coś... przypomina mi Ciebie...
i łóżko nieswoje...
i pokój nie ten...
i życie nieswoje...
pragnąłem uwolnić się od Ciebie...
ironia...
tymczasem cały przy Tobie zostałem...
Masz mnie wiec... na zawsze
Żyję więc, rodzę się na nowo...
Czy zdołam jednak jeszcze żyć, by
kochać...
i kochać... by żyć ???
"...za oknem piękna jesień..."
autor
P.W.
Dodano: 2007-09-11 18:44:24
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Próba uwolnienia się od Miłości?! Przecież ona z góry
jest skazana na porażkę... Jeżeli to Ty chciałeś się
od Niej uwolnić, a teraz nie potrafisz żyć...to zrób
wszystko, by do Niej wrócić... nigdy nie jest za
późno... powodzenia!
Jeżeli Ona zawładnęła Tobą cała, to co robisz w domu
swoim! Zostaw wszystko! Biegnij do Niej! Zabierz Ją
tam, gdzie Ona zechce i zacznijcie nowe życie!