Dla ciebie
dla ciebie rzuciłbym studia
nauczyłbym się rzeźbić i wykułbym
na blachę całą biologię której nie lubiłem
w liceum
i napisałbym wiersz podobny do tego
tyle że sto milionów razy lepszy
(całe szczęście ten wiersz nie jest dla
ciebie
a jedynie o tym co bym dla ciebie zrobił
więc mam jeszcze trochę czasu żeby się
podszkolić)
złożyłbym dla ciebie ofiarę z całej
wygranej
ze zwycięskiego losu na loterii
i nie odprowadziłbym podatku
żeby do końca życia móc siedzieć za
kratkami
ramion twojej flanelowej koszuli
i codziennie przypominałbym ci że kocham
cię ponad życie
na ziemi
bo moja miłość do ciebie jest lżejsza od
powietrza
a kiedy trzeba to mi je zastępuje
więc niestraszna mi próżnia
gdy tłumaczę przygaszonym gwiazdom że
nigdy
nie dorównają blaskowi twoich oczu
(i póki mam ciebie niestraszna mi
świadomość
że gwiazdy do dziś są na mnie wnerwione*)
* w oryginale - brzydziej
Komentarze (6)
ależ wyznanie!
Bardzo dziękuję za miłe komentarze :) Wszystkich
serdecznie i desperacko pozdrawiam ;)
Szczere wyznanie .Podoba mi się .
Pozdrawiam serdecznie
Desperat z Ciebie ale fajnie to opisałeś.
Pozdrawiam
" bo moja miłość do ciebie jest lżejsza od powietrza"
- bezcenne, bardzo na tak za wiersz, pozdrawiam
serdecznie.
Mega!
Pozdrawiam :)