Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dla Ciebie

I schodząc w piekło - dotknęła nieba,
oddając siebie - wieczność ma w darze,
ufność czystością - życiem potrzeba,
rajskim nektarem w przydrożnym barze.

Rozjaśnią mroki oczy świetliste,
wina i kara hołd jej oddają,
nie pohańbione to co jest czyste,
co ponad siebie w innych szukają.

Skąpana w trwodze - dumną powstanie,
naprzeciw wichrom otwarte ramiona
i łzą ostatnią sercu wydartą,
ożyje to co miało w niej skonać.

A z dna ohydy jako diament czysta,
otworzy jutra niezbrukane wrota
i odrodzona mocą feniksa,
niepokonana - uległa tęsknota.

W ciemność strącona - światłością brodziła,
kłamstwem strojona - nagą prawdą stała,
wtłoczona w bezwstyd - czystością wróciła,
miłość prawdziwa, wierna i wytrwała.


autor

smutne oczy

Dodano: 2007-12-08 01:06:11
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Wiolonczelista Wiolonczelista

Mimo deszczu, momo burzy, chciałoby sie powiedzieć,
lecz przetrwała szlachetna odmiana miłości Delikatnym
owocem bedąc, zawsze nim nbędzie , narażona na ostre
pazury codzienności.

Yoka Yoka

pięknie!!! Wiersz przepełniony nadzieją że to co
czyste i nieskalane, tutaj miłośc, jest wieczne i
niepokonane...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »