Dla Eweliny...[*]
Nie potrafię nawet płakać...bo nie mogę uwierzyć, że Ty już nie wrócisz, nie uśmiechniesz sie...
Twoje serce już nie bije...
A Ty w naszych wspomnieniach – wciąż
żyjesz!
Odeszłaś na zawsze w ciemności,
Mam nadzieję, że zaznasz tam trochę
radości!
Miałaś przed sobą tyle lat,
I marzenia – by móc zwiedzić
świat!
W naszych sercach ciepłe uczucia
rozbudziłaś,
To Ty nas jak żyć i uśmiechać się –
nauczyłaś!
Przed Tobą było tyle ciekawych zdarzeń,
A w sercu ogrom marzeń!
Jednak stało się inaczej!
Już nikt nie wróci nam Ciebie przez
wieki!
Na zawsze zamknęły się Twe powieki!
Twa śmierć – to takie smutne,
Aż nazbyt okrutne!
Byłaś na życia krawędzi,
Nie zauważyłaś, jak ten samochód pędzi!
To wszystko trwało jedynie chwilę...
A potem diagnoza lekarzy – „Nie
żyje!”
Twoje cudowne życia światło,
Nagle w biały dzień zgasło!
Jesteś teraz w tak wielkiej ciszy,
Proszę, niech me słowa Twe serce
usłyszy!
Nadal wierzę, że wrócisz, że żyjesz...
Nie rozumiem, dlaczego tak musiało
być...
Odpowiedz życie...
Jutro – kolejna dusza zgaśnie...
A Ty w mojej pamięci nigdy nie
zgaśniesz...
[*] ;(;(;( [*]
Komentarze (1)
Moje wyrazy współczucia. Każda śmierć jest bardzo
przykra a zwłaszcza młodej osoby, która świata i życia
nie zdążyła poznać. Bardzo smutny i wzruszający
wiersz. Miło, że wspominasz ciepło Ewelinę i
deklarujesz nigdy o Niej nie zapomnieć, dotrzymaj
słowa.