Dla Ewy - sukienka w kwiaty......
dla Ewuś - z przeprosinami... - za tupet moj nadmierny i za to, że - nie - np. Sonet
Z darów (– skasuj!..) - (j)ego... -
"męstwo".
W myslach– całuj... - doskonałość.
(- po to ciało)
-W nagich zmyslach oraz myślach... - coś
w umysle mu się zlęgło...
Bądź mu - zawsze... - zawsze - Ewą -
niesawisłą...
- niepodległą.
- sięgaj – śmiało! - bo... - pisane
Ci...
jest nad nim, jak nade mną -Twe -
zwycięstwo...
(niech się staje - by "sie stało")
Miłość - nigdy nie jest klęską
Bądź – dla niego... -swym - zwycięstwem!
i pragnieniem...
Idź - na całość!
z krwi i kości
- bądź
dla niego - w pożądaniu
i - w milości...
- przeznaczeniem.
ja - wciąż - czeka(m)
z już otwartym zaproszeniem
z pustym miejscem.
Stań - kobietą
- ze zmysłami... i zmyśleniem.
- Nie bądź - tylko swoim cieniem,
gdy... - on - pragnie...
więc - i Ty - zapragnij jeszcze...
Przejdź - tym przejściem!
(-i - wejdź - śmiało...
i – dosiegaj - samych szczytów
- aż w dojrzałość)
po to - jesteś..
.
( Ewą -w Ewie)
- pełną piersią...
- (z) pięknym wierszem...
- z piękną pieśnią
by zagrało.
w Nas - obojgu...
- Jednym dreszczem...
- jednym... - śpiewem.
Bądź – weselem swym – wisienką
swą - czereśnią,
bo Ty jesteś
- jesteś - Ewą:
swoim - tortem! - nie - pogrzebem.
Jesteś! - pieśnią
Stań się - Ewo!
- poematem.
- Siódmym niebem...
Trzeba zdązyć...
- stać się - własnym
- rozwiązaniem.
-By - urodzić się - w kamyku
- zakochaniem.
.......
Rozwiązanie... - poematu...
bywa czasem - najpiękniejszym...
- czasem - trudne
Czasem... - ciąży...
- najpiękniejsze...
(- bo jest zawsze
prozą zycia.)
Trudny temat
Ale - Ewo! - proszę Ciebie...
- wyjdź z ukrycia
(-Zapisane...)
mam lekarstwa.
Ty - kobietą jesteś... - z Wenus.
ja - bez leków, czy po lekach... - zawsze -
balon
- i- bez Ciebie - nie polecę nigdzie - z
Marsa.
(A - nawiasem:
Tak w miłości – jak w Kosmosie...
- balon z gumy – to jest farsa).
- życia temat
to - nie bajka
ja... - dla Ciebie - "bajań"... - nie
mam...
wszystko może się wydarzyć - z życia
wzięte
Twoj! - na własność
Twoich marzeń
- "boś jest warta..."
- najpiękniejszy poemacie
- mój "poemat"...
- i wciąż jeszcze - czysta karta.
- ktorejpewnie - nigdy razem z Tobą - nie
zapiszę...
(- i zawyłem... - do księzyca!)
- bo Ty - z Wenus – jak planeta...
kóra lubi tylko miłość – delikatną
(więc – pisz sobie moj wiktorku
- trochę ciszej...
więc... - pisz - sobie
- i - płacz sobie... - boś - poeta...)
a łzy... - czasem - same wchodzą ci w
klawisze.
..........
- jeszcze wczoraj... - to... - dla
Ciebie
pisać chcialem...
- na "przynętę".
lecz - nie dosyć...
- sympatycznym atramentem
i robilem... -"minę karpia"...
- że to - niby - idą święta
- i - okazja...
by - o karpiu... - ktoś pamietał.
A - po prawdzie - to bym pragnął:
"wziąć! - na wędkę"...
- i - "przygarnąć"
najpiękniejsze boże ciało
z tym, co święte
i - kochane przez mężczyznę,
czego - mam - naprawdę -mało...
- a przez wszystkich - pożądane jest... -
bo piękne.
zedrzeć z ciebie - wszystkie smugi...
- i tę ciemną smugę cienia.
- pozostawić... - nagą skórę
- dla spełninia
(naszych pragnień - tych najskrytszych
- nawet... - "zdrożnych").
By świat cały - zazieleniał
i zazdrościł...
- naszej! - wolnej nam...
-miłości.
(naszej wiosny).
Podpisano:
Twój - na dzisiaj (- zamiast misia)
- zwykły - zbrojny w swe uczucia
głodny pragnień... - czasem... -
"chętek",
co – zapisał...
- wiersz
- dla ciebie
bez Twej zgody.
- Naśladuje starszych stopniem...
(- a do jednej
to chciał... - oknem
dla zwyczajnej jej urody
lub przez komin...)
taki szczery... - że dostała wnet...
- migreny... (- z bólu głowy)
- A - ja... - piszę!..
- z - tylko swoim przyzwoleniem...
dla "fantazji..." - dla - "maniery..."
------------- - szeregowych
- w swym "obłoku" białych myszek.
-
- Spuść – zasłonę...
spuść Ewuniu - bystrą wodę...
bo ja płynę – zawsze z prądem... -
schizofrenii
bo ja jestem z kiepskiej serii...
wycofany calkiem model
- dla przyczyny i powodu...
umysłowych - i psychicznych –
fanaberii.
...............
A przyjść - chcialem - z Mikolajem...
i - prezentem.
Nie chcę - dotknąć...
( tylko klamki)
To jest - ciągle... - niedopięte...
więc?...
- czy puszczą... - Twoje zamki...
- Choć drzwi Twoje są zamknięte
chcę... - dotykać.
Pozostawić - papilarne...
- barwę głosu
na twych wargach - przyzwoleniu
na guzikach.
Klucza szukam... - lub - wytrycha.
Tam, gdzie są serdeczne nuty
delikatne instrumenty
pragną- ognia...
- tylko - trzeba im - dyrygenta!
- i batuty.
A – poeta – ciut po grzybkach
był zatruty
Palił... - podbiał.
I – wiersz – spalił...
Ja ze wtydu...
– to już nigdy
nie tknę grzybków...
ani - Ciebie... (- gdy nie zechcesz).
Prędzej - zjem gumowe buty.
- albo - worek pestycydow.
( choć - po chemii - mam wysypkę
- oraz dreszcze i... - za słowo te
- wyrzuty).
........
"Wejdź - Wiktorku!
Mikołaja - pragnę w butach...
- nie w trzewikach.
I - drzwi... - domknij.
- nie zamykaj!..
(- tego wiersza.)
dotknij jeszcze...
tylko z Tobą - Mikołaju...
chce być... - "łatwą"
- chcę - przez Ciebie
- i przy Tobie...
po raz pierwszy... - być...
- odkryta.
- więc... - dotykaj...
-Zapal... - światło!..."
.......
( ---------------------------- -
Rozbujany
stary fotel... - ciut rozchwiany.
- Żaden antyk.
Jeden z wielu... (- z Peerelu).
Wtedy - też do dziewczyn - piłem...)
- Zakochany?..
może nawet - zakochany... - i romantyk,
co "fantazji" ma... "pieczątkę" - i -
przywilej.
- Dla satyry - jest stworzony... ( - na
takiego
co się stroi - na Satyra... i w bażanty
ze swym – balonowym – ego.)
więc – niech – spływa...
(nikt nie wzywa...)
- "balonowy transatlantyk".
........
Więc... - "szczęść Boże!!!"
- jak to mowisz
nasz Wiktorze.
A - dla Ewy - bo prawdziwa
"najlepszego!"
-a i nam - niech też nie zbywa.
Tyś - pod Ewy już rozkazem.
(łyczek wody - zimnej fanty)
Żądne wrażeń, pełne marzeń...
- każda pójdzie - w swoją stronę...
każda- z innym marynarzem.
No i będzie! - wtedy bedzie...
- bunt na Baunty.
14.12. 201 r.
- No i co z takim zrobić?.- zignoruj...
***
PS.
O Pani! - nie bądź - nigdy
(z takim... - do bani).
Twierdzi.. - pięć miał...
(- minut... - tylko) – bo...
- ani
(- jednej...)
- pragnął – tylko
– myślami
gdy kochał – prawdziwie
i - prangął zmysłami...
dziś - byc może
- takiej prawdziwej...
- jak Ty
12. 12. 2017 r.
Ewuś! - wybacz, ze kasowalem, ale - dopiero teraz - jest takie, ze chcę Ci - naprawdę - ofiarować. Całuję Cię mocno.
Komentarze (20)
Ok! - Ewuś! - to jest piękne postawienie
sprawy.Powiedzialaś m to prywatnie. ale - sprawę -
przez publikację (może niepotrzebnie) uczynilem w
pewien sposob- sprawą "portalową". - więc- dziekuję Ci
- za twoją - publiczną deklarację do zgody - do
szampana! - za meandry, a może za (szalone) - błedy -
może za wiersz, ktory wyskczył jak z szalonego
kapelusza.
Buziaki Ewuniu! - takie - nie spod dekla. -
serdeczne:))
Tadeusz Boy- Żeleński. "Stefania". Końcówka wiersza.
;-)
Ja ci dam zgaśnie! ::) :) chce go zawsze widzieć gdy i
mnie pomyślisz... Chyba nie chciałbyś żebym cię
zwodzila i mamila czulylmi slowkami a wiesz ze
potrafię... Szczerosc za szczerość Wiktorze :)
szampana wypijemy za jasność, tak po prostu po
bratetsku :)
Wiem, że nie masz żalu do mnie i za to cie lubię :*)
Oświadczyny, deklaracja... - może tak. Z całą
pewnością - eksplozja szczerości. _tak czy siak -
dostałem kosza. W koszu - dziciątko być może, w
koszyku - butelka szampana, a ja - jak się zdaje
czarnąpolewkę dostałem - Ewa -wszystko robi zeby
wytłumaczyć mi, ze z emocjami się pomyliłem. -
tłumaczy to zresztą o jakiegoś czasu. -I z tąd-
desperacki wiersz..Pozdrawiam wszystkich Czytelnków,
zwl.Osoby komentujące, a dla Ewy - uśmiech, ktory
kiedyś - albo zmieni się w - czysto bratni, albo -
zgaśnie:))
jakie piękne oświadczyny, wiersz robi wrażenie i jakie
ciepełko z niego bije - cudownie - cieplutko
pozdrawiam :)
Nie wiem o co chodzi, nie poruszam się jeszcze zbyt
sprawnie na Beju i Was nie znam... ale jeśli kiedyś
ktoś poprosi mnie o radę i zapyta o pomysł na
oryginalne oświadczyny, wyślę go tutaj... Tak się
czyta i odbiera. ;-) Twój wiersz jest piękny!!! Tyle
w nim miłości z innej planety, planety ciepła...
Pozdrawiam serdecznie! :-)
Ale Cię poniosło i fest się rozpisałeś;)
Wiktorze nie wiem co mam powiedzieć toż to prawie
oświadczyn ale wcale się nie dziwię bo Ewcia jest
CUDOWNĄ Ewą
warta tak pieknego wiersza :)
Tak na wyskości wzroku mam Jej komentarz Ona zawsze
jest wierna w miłości czy przyjaźni ale napewno
doceniła ten wiersz i Twoją pracowitośc
Pozdrawiam cieplutko Wiktorze
z podobaniem dla dedykacji i wiersza :)
Mój kwiat jest tylko jeden... Wiktorze, ty rozumiesz,
prawda?
I tak wlasnie rodzi sie szczera milosc, gratuluje wam
Wiktorze;)
Serdecznosci
Wiktor zlituj się nad tym tasiemcem :)
Podoba się :) Pozdrawiam :)
Dobrze mieć taką Ewuś na wszystko gotową. Chyba musi
być dla Ciebie ważna, kiedy tak się rozpisałeś.
Pozdrawiam.
Wszystkim Czytelnkom skladam serdeczne
podziekowania:)) -gorące dzięki za wszystke
komentarze. - Głosujcie na Nią!
Ewuś! - Muszę być pościągliwy. Przepraszam za kasację,
dziekuję z calego serca. to - dla Ciebie, to co chce
Ci powiedzeć - jest w malu. Nie kryję tegoprzed nikm,
ale - to Ty powinnaś dowedzieć sie - jako pierwsza. -
Przeczytaj!..
Całuję Cie mocno:))
O kurde, chłopie ale Cię naszło...Najpierw zbladłem
gdy strof tyle w nim ujrzałem ,lecz czytając go z
zachwytu oniemiałem...