Dla Fortynbrasów
kiedy już przyjdzie ta noc gorąca
zaśniesz wtulona w moje ramiona
w sercu melodia srebrzyście brzmiąca
zmierzchy zatańczą na nieboskłonach
deszczem rozognisz skórę stęsknioną
źrenice ciężkie oczekiwaniem
płomienne smugi zwiesisz nad głową
gromem przenikniesz cisze nieśmiałe
z palców niespiesznie zetrzesz
wspomnienia
barwy i kształty z krawędzi czasu
rozproszysz w chmurach ślad zamyślenia
w niskich ukłonach dla Fortynbrasów
autor
Ignotus
Dodano: 2019-06-16 12:27:06
Ten wiersz przeczytano 990 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
... ale wiersz jest wspaniały.
Piękny, Ignotusie:)
...widzę, że 'Hamlet' dobrze ci znany...
pozdrawiam:))
Powodzenia zatem. Intryg-ująco raczej.
"To co po mnie
zostanie nie będzie
przedmiotem tragedii."
Z.Herbert, "Tren Fortynbrasa"
Pieknie.
Pozdrawiam, niedzielnie :)
Ciekawie, bardzo ciekawie... Intrygująco wręcz
;)