dla Ilonki
To dla Ciebie sloneczko...
Zauroczony jej glosem...spozywam ostatnie
dni tesknoty...
Wstajac co ran z usmiechem na
ustach...zrywam ze szczescia lodyzki
wrzosu...
Choc nie musniete jej usta wilgotne...
Choc niepojety zapach jej tak swiezy...
Wierze i czuje,ze to kwiat lotosu...
Bo ona to szczescie i z Nieba dar losu...
Tylko o jedno prosze Cie...przed samotnoscia ochron mnie... Ty jedna wiesz jak bardzo w Twych dloniach schowac sie chce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.