Dla Karoliny
Dla kogoś i o kimś, kogo powoli i mimowolnie tracę....
Spójrz jeszcze kiedyś
na poranne niebo
nie znajdziesz tam
miary uczuć
nie spadnie na Ciebie
żaden z tych czarnych kwiatów
tylko deszcz
Wsłuchaj się jeszcze kiedyś
w dziki wiatr
rozlany w twej głowie
nie znajdziesz tam
magii przeszłych chwil
ciepłych słów
zostały tylko dziwne myśli
Wkołysz się jeszcze kiedyś
w lot marzeń tych nierealnych
nie znajdziesz tam
żadnego słonecznego blasku
ani aury śpiących jeszcze gwiazd
tylko gorzka prawda
jeszcze tam żyje
Spytaj się jeszcze mnie kiedyś
czemu życie to tylko
pusta kartka formatu A5
którą tak pieczałowicie zapełniamy
a ja pewnie nic Ci
nie odpowiem
bo znów nie dam rady
Pomyśl jeszcze kiedyś
kto jest kim dla Ciebie
może nie znajdziesz odpowiedzi
ujrzysz tylko głęboką rzekę
w której się z każdym żegnasz
aż brak szeptów w uszach
zniszczy twoją ludzką naturę
Może tym się raz nie martw
A ja patrzę właśnie
za to wielkie okno
na rzeczywistość
powoli robi się coraz ciemniej
Jezu, jaki ten świat
jest naiwny....
55/117
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.