Dla kogoś kto był naprawdę kimś
zastanawia mnie
co teraz myślisz...
teraz kiedy
samotność w twe progi
wstąpiła
teraz kiedy nadzieja...
zniknęła zanim się pojawiła
teraz kiedy...
siedzisz...
sam...
w pustym pokoju...
szepcząć do siebie
jakieś niezrozumiałe słowa...
niosące się głucho
w martwej przestrzeni..
odbijając się od ścian..
żałujesz?
dziękujesz?
przez to wszystko
uwierzyłam...
że to jednak
nie była miłość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.