Dla Luizy W.
"Dla Luizy W".
26.08.2013r. Poniedziałek 11:58:00
Luizo
Nóżka się złamała,
Teraz jest ała,
Ale nie martw się wrócisz do zdrowia.
Tego szczerze ja tobie życzę,
Z racji odległości w szpitalu cię nie
odwiedzę,
Ale o zdrowie dla ciebie się modlę
I myśli me ku tobie płyną.
Luizo
Może kiedyś spotkamy się,
Przypadkowo, albo zamierzenie,
Może wtedy
Poczujemy rytm
I do tańca dasz porwać się,
Mimo, że tancerz ze mnie żaden.
Luizo
Nóżka zagoi się,
Do tak zwanego wesela na pewno,
A później dzięki muzyce,
Poczujesz życie
Oraz ten piękny smak
I będziesz wiedzieć,
Że chcesz żyć właśnie tak.
Luizo
Chciałbym każdą odrobinkę bólu
Zmienić w piękny kwiat,
By rozweselał twój świat.
Wręczyłbym ci wtedy bukiet kolorowych
róż,
By to, co boli nie bolało już.
Luizo
Pozwoliłem sobie kilka słów napisać
I do ciebie i dla ciebie w sieć wysłać.
Życzę ci, dobrego jedzonka,
By szpitalna głodówka
Nie osłabiła cię,
Więc przyjmij ode mnie odrobinę nektaru,
By w tej szpitalnej Sali
Ludzie się nawzajem rozweselali.
Luizo
Krople twej krwi do próbówki toczą się,
Lekarka zapewne złapała cię,
Myślę, że delikatnie nakłuła cię
I nie zraniła,
Bólu nie sprawiła.
Luizo
Nie znam koloru twej szpitalnej Sali,
Ale wiem, że wokół są aniołowie sami.
Już niebawem znów będziesz sobie po szosach
hasać,
Tylko teraz musisz bardziej uważać,
Szkoda zdrowia i życia, by go w taki sposób
zmarnować.
Luizo
Całuję mocno,
Ściskam serdecznie
Czułem, że musiałem to co powyższe dla
ciebie napisać,
Myślę, że zrozumiesz i się nie będziesz
gniewać.
Komentarze (1)
Po szosach się nie hasa bo będzie
bum! i druga nóżka złamana.