dla Marsell
dla mojej bejowej przyjazni
...Zgubila sie gdzies przed laty w
korytarzu bez zmyslow...
tak jak ja...
...chciala zobaczyc co dzieje sie w jej
snach...
tak jak ja...
...gonila milosc,choc ta miala inne
plany...
tak jak ja...
...spotkala dno tesknoty na dnie
wypalenia...
tak jak ja...
...walczyla o swoja wolnosc na okrecie bez
sterow...
tak jak ja...
...marzenia napedzala ognista woda,ze
zrodla samotnosci...
tak jak ja...
...pragnienie czyste miala...by ktos ja
pokochac mogl...
tak jak ja...nie moge sie odnalezdz...wsrod
melodii placzacych pod stopami lisci...
tak jak ja...zyje marzeniami...ktore sie
spelnic nie chca...
tak jak ja...nie potrafie byc soba...
tak ona potrafila...
dziekuje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.