Dla mojej przyjaciółki - Niuni...
Poznałam Cię słonko całkiem przypadkiem, na
gadu-gadu ukradkiem....
Z początku myślałam, że to przelotna będzie
znajomość, ale gorzko się myliłam i mam
tego całkowitą świadomość...
Naprawdę jesteś wspaniała i nawet nie wiesz
ile bym dała, żebyś i Ty mnie mocno
kochała.
Bo ja ponad życie kocham Ciebie i gdy
odejdę, będę czekać aż do mnie przyjdziesz
- w niebie...
Mój kochany aniołku, przepraszam za
wszystko, jeśli czymś Cię uraziłam, ale
nigdy nic złego Ci przecież nie
zorbiłam...
Nie byłabym w stanie, bo Cię przecież
KOCHAM moje Ty kochanie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.