Dla mojej Scham-pani
Ty jesteś szampanem stuprocentowym,
stoisz na samym szczycie Grande Cuvee
Potrafisz zawrót spowodować głowy,
zanim zaakceptujesz skosztować cię.
A ja przy tobie jak ten cieniutki puchar,
ktoś by powiedział może, tylko ze szkła.
To wszystko bzdury, proszę tych nie
słuchaj,
wypełnij mnie po brzegi miłości ma.
Wyjątkowo ostrożnie uniosą nas w dłoniach,
to nie dlatego żem ja z cienkiego szkła,
lecz przez wzgląd na złożoną wartość jego
i ten hołd tobie, że twa obecność we mnie
trwa.
Scham - schämen: Wstyd - wstydzić się (wstydliwa pani).
Komentarze (14)
Przyjemnie się czyta :)+ pozdrawiam :)
Jeśli dla Wstydliwej Pani - to tylko
zostaje poczytać, pochwalić kunszt i nie przeszkadzać.
Zatem krzyżyk i w drogę.
Pięknie i romantycznie. Pozdrawiam.
Pieknie
Zwłaszcza ta prośba o wypelnienie po brzegi:)
Intrygujący, bogaty w metafory wiersz.
Pozdrawiam ciepło :-)
Świetny, interesujący.
wróciłem plus dać wczoraj mi umknęło .. przepraszam
...
Ciekawy pomysł.
Pozdrawiam:)
Wiersz w szampańskim nastroju!
Pozdrawiam!
Bardzo przyjemny tekst-:-)
Pozdrawiam
wypełnij mnie po brzegi miłości..
delikatnie powiedziane .. ładny wiersz ..
agarom ..Tak mądrze tak pięknie tylko przytulić Cię.
:)))
Dzięki
gogvan...Tak mądrze tak pięknie tylko przytulić Cię.
wiersz jest wart tego drogiego szampana:)