Dla niej część 2-Rozkosz
Dziś kolejna namiętna noc otoczyła ich
Wśród gwiazd na czarnym nieboskłonie
szukali siebie
Każdej nocy wyobrażał sobie ze spogląda na
to samo niebo co on
A gwiazdy świecące błyszczały dla niej i
dla niego
Każda kolejna czarna noc zbliżała go
bardziej
Pragnął ją mieć każdego wieczora być
blisko
Dotykać jej jedwabne ciało tulić piersi
całować usta
Czuć pod sobą jak plonie rozkosz w niej
To miała być noc spełnienia dwóch różnych
ciał
Blask księżyca miał wskazywać drogę
miłości
Szalona miłość miała połączyć ich w jedno
Lecz droga miłość nie była im wskazana
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.