dla Nowożeńców
dla was
Dzisiaj jest listopad posłuchajcie
młodzi
co ja wam opowiem by zycie osłodzic
bedziesz sie weselic
marzenia spelnione Bogdan ciebie Jadziu
dzis bierze za zone
Bedziesz garki zmywac podlogi szorowac
i przez cale zycie bedziesz tak charowac
bedziesz myslec o zabawie lecz dzieciatko
nie da
i tak bedziesz przy nim chodzic jak zegar
powiewa
a twoj Bogdan mily codzien rano wstaje
nawet nie ma czasu na male sniadanie. w
pracy bedziesz myslal o tym i o owym az ci
nowy pomysl wpadnie dzis do glowy jak to
dobrze było w kawalerskich czasach kiedy to
do domu mogles pozno wracac
teraz muszisz siedziec i pilnowac zony by
ci ja nikt ni skradł nikt w dalekie strony
to wszystko nie wazne bo nie przewidziane
co Bog dał to bedzie to od Boga dane
kolakinho
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.