Dla Pani Magdaleny Krzemińskiej
Wiersz dedykowany jest mojej polonistce z gimnazjum a zarazem mojemu największemu autorytetowi. Osobie którą szczerze podziwiałam i szanowałam, a która niestety musiała odejść...
Ona!
Stworzona była dla słów poety.
Wierszem opisać chciałabym jej
życie…
Stworzyć hymn! Napisać odę ku czci
kobiety,
którą w codziennym mogłam podziwiać
zachwycie.
Ona mi na poezję otworzyła serce,
ucho i oko, rozum z wszech miar świeży.
Zdążyła życie nakazać brać w ręce.
Sobie ufać i w siebie wierzyć…
Komentarze (4)
Przepięknie, jakże dumna musi być z Ciebie ta kobieta,
gdziekolwiek jest. I łezka w oku. Cudownie, czekam na
więcej.
Niezwykle piękny sposób oddania czci ważnej w życiu
osobie.
Nic dodac, nic ująć...wspaniale...chcialabym żeby dla
mnie kiedyś ktoś napisał coś równie wspaniałego.
wspaniałe. Brak słow.