Dla panów w dniu dam
Mój panie miły, co o mnie pamiętasz
kwiaty wysyłasz i życzenia składasz
jestem jak róża lekko nadwiędnięta
a ty mi życie tak słodko odmładzasz
róże rozdajesz z sąsiada ogrodu
wiatrem na niebie piszesz moje imię
pierś swoją dumnie wystawiam do przodu
i każdą wiecheć od ciebie dziś przyjmę
i cóż otrzymam w dniu tak uroczystym
czeki in blanco na twym pustym koncie
szafy ubrania byś miał jutro czyste
futerko z norek po moli remoncie
jakże niewdzięczna jest ze mnie istota
łasa na słówka na swe stare lata
tyle twych starań, na marne robota
zbyt mało miłości, choć serce ze złota
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.