dla płaczącej
Zainspirowała pewna pani, która ma mnie...(cenzura), jednakowoż, piękna jest kiedy płacze - płacz niejako dodaje jej urody
Nie ocieraj łez z oczu, moja Pani!
Tak pięknie w nich wyglądasz,
jak rosa osiadła na trawie
większe perły wody tak pięknie jak
soczewka
widzą środek twoich oczu!
Lecz tylko zdejmij jak zastygłą maskę
grymas smutku z twojej twarzy
i rozjaśnij uśmiechem.
Nie ocieraj łez z oczu, moja Pani,
lecz uśmiechnij się, i wtedy łzy upiększą
Ciebie
wzejdziesz jak poranne słońce
nad poranną rosą!
A moje serce
rozgrzane cudem
odpłynie w przestrzeń
jak rozpylony eter.
jak zwykle ubarwione moją nadmierną wyobraźnią
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.