Dla poezji
Dookoła kolorowo.
Wieje wiatr, wiruje świat;
A ja siedze z kartką w ręce,
z mą poezją za pan brat.
Długopis lekki w dłoni, to jego czas.
Ślady jakie na papierze stawia,
są akurat i w sam raz.
Piszę szybko,
lecz mych myśli dogonić nie zdołam;
wena zbyt prędko dytkuje
i sama gubię się w słowach.
O pomoc więc wołam, ratuj poezjo moja!
Ty jestes pani, ja tylko sługa Twoja..
Każdy Twój szept i pomruk, jak rozkaz
traktuje
i z weny pomocą z roskoszą wykonuje.
Twój dotyk tak ciepły oddychać mi
pozwala,
więc nie opuszczaj mnie nigdy, poezjo
Kochana!
Komentarze (3)
Perełka!!!!!!!!!!!!!!!! I plus.
Szczęściara z Ciebie, brawo, z poezją za pan brat.
poezja to wspaniałe hobby...jak ma się wenę twórczą
można pisać od rana do wieczora..