Dla przyjaciółki
Pamiętam o poranku, i o zmierzchu
pamiętam,
Pamiętam w słotny dzień jesieni,
I w roziskrzony śniegiem grudzień,
Pamiętam, gdy ptaki wiosnę wykrzyczą,
I, gdy lato skąpane słońcem nastanie,
I nawet wtedy, gdy halny zburzy myśli
moje
Pamiętam o Tobie - Przyjaciółko.
Nie pogrzeb to jednak, ani epitafium.
To tylko czas rozmyślań nastał błogi.
Więc raduj się z tego czasu szczerze
Tak szczerze jak to tylko Ty
potrafisz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.