Dla śmiechu
Ja piszę wyłącznie brednie
(na wielkie dzieła mnie nie stać),
ale i one potrzebne,
gdy atmosfera za gęsta.
Warto jest ją rozładować
jakimś niewinnym żarcikiem,
po którym mina marsowa
z każdego oblicza zniknie.
Ja piszę wyłącznie brednie
(na wielkie dzieła mnie nie stać),
ale i one potrzebne,
gdy atmosfera za gęsta.
Warto jest ją rozładować
jakimś niewinnym żarcikiem,
po którym mina marsowa
z każdego oblicza zniknie.
Komentarze (65)
Miłego wieczoru ewoes:)
Też czasem lubię na wesoło :)
:)) Miłej niedzieli Maćku.
czy w niedziele czy w powszednie
Ania ;-)pisze dla nas brednie
Dzięki Januszu Krzysztofie za wsparcie. Miłej
niedzieli:)
Peelka ma misję do spełnienia, aby było weselej (nawet
pisząc "wyłącznie brednie"). Oby się udało dojść do
mistrzostwa w tej sztuce. Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim, którzy tu zajrzeli. Dobranoc:)
Nie dla śmiechu...
trzeba wesołe rymowanki pisać,
czarujące uśmiechy na twarze,
bo i tak się często wielu zdarza,
że zbyt smutno jest w życia kulisach!
☀️
Pozdrawiam...
Kompletnie nie zauważylem "marsowej miny". dla takich
jak ja - pierwszy werset drugiej zwrotki - moze
sugeowalby znaczenie - może lepszy bylby - jako
"rozbroić, rozladować".
Zwykle jednak Czytelnicy są bardziej myślący niż ja.
Przepraszam! - przykro mi...
Pozdrawiam serdecznie:)
:) Fakt - rozbroić minę marsową nie jest łatwo. Miłej
soboty @dziecko:)
'mina marsowa' - ta metafora jest z wyższej półki:)
Dzięki Dziewczyny za słowo w temacie. Miłej soboty:)
Dzięki Dziewczyny za słowo w temacie. Miłej soboty:)
memento (hu)mori
Na zdrowie każdemu ;)