Dla smutnej stokrotki...
...ja taki klucz odnalazłam...
pełne kieszenie uśmiechu
i wiatr wpleciony we włosy
to wszystko zabieram w pośpiechu
po jakże bajecznej nocy...
i wszystkim serdecznie życzę
by dzień ze słońcem przywitać
losowi w oczy wykrzyczę!
od dziś mam zamiar się smiać...
a z tymi co ze smutkiem powstaną
podzielę się szczerym uśmiechem
muzyką w sercu zagraną
co dusze zaskoczyła echem...
a co to za echo? ktoś mruczy...
to szczęście drogi przyjacielu
odnaleźć nie łatwo tych kluczy
gdy złego wokoło i ludzi wielu...
lecz życie jest piekne pamiętaj
w nim wiele dobrego jest smaku
więc doceniaj, nie tylko od święta
napełniaj siłą i miłością pełego baku...
Jamie 2007
mojej ,, bejowej przyjaciółce " tej dzięki której powróciłam na stare śmieci...obiecałam jej kiedyś że napisze coś dla niej :) i wiedz że ubierałam słowa z myślą o Tobie smutna stokrotko :*** Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.