dla śp. A. Sochowicza 'Stumpiego'
Zgasłeś jak ognik niknie na bagnach w
półcieniach
zostały smutkiem fastrygowane
wspomnienia
oraz pytanie które nas siłą swą trąca
czy nasze światło także dobiega do końca
gdzie duch wędruje kogo na drodze
spotyka
czy towarzyszy jemu muzyka na smykach
a może cisza głucha go sobą upaja
i do kroczenia po nowej drodze nastraja
pewnie tam także będziesz układał sonety
i z Panem Bogiem gawędził w rymach
złożonych
w wersetach kładąc pod Jego stopy
pokłony
talentem w sile rozpromienionej komety
który nam w spadku pozostawiłeś po sobie
utkanym wierszem miłością kraszonym
słowie
Komentarze (29)
piękny gest dla Stumpiego.
szacunek Stefi :)
Ładny gest.
Co do życia pozagrobowego- to nie istnieje.
Pozdrawiam.
Pięknie oddany hołd naszemu koledze. Cześć Jego
pamięci :)
zacny hołd dla Stumpy ach już go brakuje Pozdrawiam
Stefi:))
...jakoś tak pusto bez Niego na beju Michale...jakoś
pusto
pozdrawiam:))
Oby dotarł do Niego - na pewno Mu się spodoba.
...dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny; miłego
dnia życzę:))
Piękny sonet.
Wiersz naprawdę ładny pozdrawiam
Bez komentarza
pewnie tam także będziesz układał sonety**
sonetem go żegnasz - ładny gest
Jeżeli istnieje drugie życie, może tak,
to Andrzej na pewno przeczyta Twój wiersz
i za ten fajny sonet, gorąco podziękuje...
Pozdrawiam...
...Ewo nie wypada mi dziękować za pochwały takiego
sonetu, ale za odwiedziny serdecznie dziękuję i
pozdrawiam:))
bardzo ładny gest Stefi:) Ukłony dla Ciebie - pięknie