Dla taty
Jest ktos kto zawsze jest
Czasem na jego twarzy śmiech,
zbyt często, przeze mnie, gniew...
Wspomnienia piekne dzieciństwa,
przeganiaja go w dal...
Ten człowiek który siłe ma by żyć
Ten który o moje szczęscie dba
Ten którego kochając nienawidzę...
Słyszę głosny krzyk.. płynąca łza...
Pomocna silna dłoń
o moje dobro lęk...
Wiem zawsze kochac bedę Cię
Bo tylko jeden taki jak ty...
Tata, prywatny mój
Komentarze (2)
....Fajnego musisz mieć Tate.....szkoda ze ja takiego
nie mam:(
Pięknie piszesz o tacie, ze świadomością, że różnie
bywa, ale jest właśnie twój, prywatny. Dużo
wrażliwości w tym wierszu, popraw tylko "casem" i
"mije" .