Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dla żony

budzę się jak nigdy
o świcie
bardzo zdziwiony

ręką błądzę
po poduszce
a obok mnie
nie ma żony

wołam delikatnie
kochanie moje
dziś jest piętnasty
a tu cisza odpowiada

spojrzałem na stół
kartka zapisana leży

nie szukaj mnie mężu
wyjechałam
na trzy dni
do córki mojej

imieniny
spędzę u niej
kwiaty
które kupiłeś
wstaw do wazonu

a gdy wrócę do domu
ofiarujesz mi
prezent
coś w szafie schował

z góry dziękuję
mężu
kochany


Autor Waldi



autor

waldi1

Dodano: 2019-10-18 07:13:27
Ten wiersz przeczytano 2324 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Miłość Okazje Imieniny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

GabiC GabiC

:))) No, masz Ci los,
Żona u Córki imieniny świętuje,
a Mąż prezenty szykuje;) Wszystkiego dobrego
dla Solenizantki. Pozdrawiam:)))

anna anna

wywołałeś uśmiech, Waldi.

M.N. M.N.

Ech te nasze żony nic się przzed nimi nie ukryje...
Wszystkiego najlepszego dla Jadzi i sorki że
przegapiłem jej imieniny :)

Kobalt Kobalt

Pogodny z Ciebie człowiek Waldi...
:)
Miło przeczytać!
Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »