dlaczego
Dlaczego…
Świat traci grunt pod nogami
Walcząc o prawdę
Mieczem kłamstwem utkanym…?
Dlaczego…
Świat dziś szuka miłości
Chce być szczęśliwy
Grając z piekłem w kości?
Dlaczego…
Człowiek szuka człowieka
A gdy poczuje ciepłe serce
Wnet ucieka?
Dlaczego…
Dlaczego z tęsknoty płaczę
I skręcam w inną drogę
Gdy Twą twarz zobaczę?
Dlaczego…
Szczęścia nie ma między nami
Choć tak bardzo chcemy
Lecz czy się staramy?
Czy naprawdę chcemy walczyć
o to, czego pragniemy
czy mówimy tak, bo brzmi ładnie
a sami chętnie
w świecie zła
...
toniemy…?
Komentarze (2)
Bardzo się ucieszyłem się z Twoich pytań, chociaż
pokazują dramat rozdartego człowieka. Wskazują jednak
na to, że są ludzie (TY też do nich należysz!), którzy
walczą o to, by nie utonąć w fali zła, ale zatopić się
w głębi dobra. Ta tragedia rozwalonego serca i
tęsknoty trwa od początku ludzkości. Ale My chcemy
wygrać... Wygramy? Wygramy!!!
Potok pytań tak osobistych że tylko Ty możesz znaleść
na nie odpowiedź. Pięknie ukazujesz dzisiejsze
wartości żądzące tym światem, nie ukrywasz, że kiedy
osiągamy cel uciekamy od niego lub sięgamy do jego
osiągnięcia bo drastyczne środki. I właśnie dlatego,
że mówisz całą prawdę nie tuszując jej ten wiersz jest
piękny. Każdy ma swoją listę pytań, problemów, trosk i
niestety często ta lista przybiera kilometrowe
długości...