Dlaczego?
Dlaczego ciągle mnie ranisz?
Dlaczego codziennie coraz mocniej wpijasz
w moje serce nóż
i bez mrugnięcia okiem rozdzierasz je
bezlitośnie na pół?
Dlaczego ranisz mnie każdym swoim
spojrzeniem,
każdym uśmiechem, gestem i słowem?
Przecież to nie moja wina, że sie w Tobie
zakochałam....
Ale teraz za to płacę....
Umieram, lecz juz nigdy nie zapłacze.
Dla kogos w kim byłam kiedys bardzo zakochana, a teraz znowu niestety wszystko wróciło... :(
autor
mgła
Dodano: 2006-09-05 21:23:55
Ten wiersz przeczytano 333 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.