Dlaczego
Dlaczego nazywałeś mnie imieniem wiatru,
przecież wiedziałeś, że nie potrafię
latać,
i nie skruszę wrośniętego w Ciebie
głazu,
ciepłym podmuchem niewinnej subtelności.
Dlaczego karmiłeś mnie słowami nadziei,
przecież wiedziałeś, że zaufam
bezgranicznie,
i nie uwierzę, gdy zdradzisz całą
prawdę,
że to wszystko jest nie wartą nic
iluzją.
Dlaczego pozwoliłeś mi siebie kochać,
przecież wiedziałeś, że zmiażdżysz w pył
moją wiarę,
w bezsilności tułam się po alejach dni
minionych,
nie wiedząc już, na której nastąpiło
rozstanie.
Komentarze (4)
świetnie zbudowany klimat. Szczególnego charakteru
nadają pytania rozpoczynające poszczególne strofy.
gratuluje
Wiersz bardzo pomysłowo napisany.Smutek w nim zawarty
jest"ciężki", ale wierzę, że ponim nastanie wreszcie
zwycięska RADOŚĆ!
Wiersz pełen retorycznych pytań zawiedzionej kobiety,
pytań bez odpowiedzi, choć odpowiedzi doskonale zna
czytelnik - brak miłości z jego strony, brak
odpowiedzialności za słowa.
Klimat pełen żalu...słusznego żalu...wiersz poprawny
...podoba mi się.