Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dlaczego?

Zamknięty w swym domu azylu ludzkości.
Gdzie nikt się nie wedrze, i bólu nie zada.
Przez okno spoglądam na świat potomności.
Gdzie człowiek człowieka traktuje jak gada.

Nie znajdziesz współczucia w tym bezwzględnym świecie.
Tu każdy gdzieś biegnie, lecz za czym? Pytanie.
Leżący na bruku? To nic tylko śmiecie.
Nikt nie pomoże gdy coś mu się stanie.

Świat zagoniony, i co dalej będzie?
Nikt nie wie co nas jutro czeka?
Więc patrz pod nogi, w tym swym owczym pędzie.
Bo czasem w tym biegu podepczesz człowieka.

Młody człowiek szedł chodnikiem, zasłabł. Miał chore serce, położył się na ławce w miejscu gdzie w ciągu każdej minuty przechodzi kilkadziesiąt osób. Nikt się nie zainteresował dlaczego tam leży? Minęło około ośmiu godziny gdy obok zatrzymał się patrol. Młody człowiek już nie żył, a przecież można było mu pomóc. Nie zapominajmy że każda następna minuta jest wielką niewiadomą. Za chwilę to my możemy tam leżeć potrzebując pomocy, a ludzie będą przechodzić obok nas obojętnie.

autor

Andrzej

Dodano: 2006-08-17 00:01:26
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 83
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »