Dlaczego...
A myślałam, że zawsze będziesz,
że nikt mi Ciebie nie odbierze,
że zawsze będziemy Ty i ja.
Razem na zakupach.
Za rękę chodzić do kina.
Razem zjeżdżać na sankach,
razem będziemy śnić.
Nagle zrozumiałam,
że tak zawsze nie będzie,
że przyjdzie dzień,
kiedy jedna z nas odejdzie.
Tak, szybko to się stało,
widocznie tak być musiało.
Dlaczego tak tęsknimy,
dlaczego smutek wciąż trwa.
Nieodgadniona jest dusza człowieka.
Do przodu wciąż gna,
a serce nie zapomina,
i ciągle tak mocno łka.
Mamo, byłaś mi drogowskazem, kołem ratunkowym, Przyjacielem na wszystko gotowym.....
Komentarze (56)
Piekny wiersz, wzruszylas
Zostały ciepłe wspomnienia. To bardzo dużo, bo
przecież nic nie trwa wiecznie. Pozdrawiam.
Pięknie, wzruszająco,
Gabrysiu, nic więcej nie powiem.
Pozdrawiam ciepło!
Piękne wspomnienie bo tylko ono pozostało, pozdrawiam
Powiem jak moi przedmówcy piękny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam.
Taki temat, że nie miałem śmiałości komentować
pierwszy. Dziękuję poprzednikom.
Jako dziecko i jako rodzic jestem w nieuniknionym
kole takich wydarzeń. Jeśli będę tak wspominać mamę,
kiedy przyjdzie czas - PIĘKNE, jeśli tak będą
wspominać mnie dzieci - bezcenne.
Pzdr
Piękna prostota i trafia gdzie trzeba...
Pięknie wierszem o mamie.Pozdrawiam Gabi serdecznie.
Pięknie z miłością....
znam to od podszewki tulę ,mojej nie ma już ponad 6
lat
Pięknie Gabi o mamie, której na pewno Ci brakuje,
chociaż jestem wielki facet przed matką zawsze
byłem malutki. Teraz jak Jej nie ma jestem jeszcze
mniejszy.
Pozdrawiam pięknie Gabi.