Dlaczego?
Zaszła w ciążę niechcianą
z nieodpowiednim facetem,
urodziła maleństwo
ale go nie kochała.
Dostała depresji
dziecko zabiła,
już nie zazna wolności
a dzieciątko spoczywa.
A miało przed sobą całe życie...
Nie potrafię zrozumieć dlaczego
to zrobiła?
Komentarze (19)
Bardzo smutno, dramatycznie, pozdrawiam ciepło,
pozostając w refleksji wiersza.
Nie nam osądzać...
:)
trudny temat - dramat...
pozdrawiam:-)
depresja straszna rzecz....pozdrawiam
Gdy sprawy zajdą za daleko, jest już po prostu za
późno.
Temat trudny, ale życie to nie bajka... Miłego dnia,
Sylwuś :) B.G.
Drodzy Państwo,
dziękuję za każdy komentarz.
Napisałam to,ale nie po to aby kogoś oceniać i nie po
to aby tutaj o tym dyskutować.
Każdy inaczej rozumie...
Sama jestem matką i wiem jak ważne jest wsparcie
bliskich w najtrudniejszych chwilach.
Aby osądzić trzeba przebyć tę samą drogę...zrozumieć
trudno...
Ciekawy temat, do dyskusji...
Pozdrawiam
przykre. tak jak czasami życie.
Smutna życiowa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek
Za Anną.
Twa mac...chcialoby sie powiedziec, ale to przeciez
zycie, pozdrawiam
Smutna opowieść...
*Wiersza
Wierszu tu nie ma, ale opisana tragedia wymaga
komentarza. Moim zdaniem jednym z czynników jest ta
cholerna presja społeczna, chory wstyd przed obcymi,
wyrzuty ,,bliskich'', no i nieleczone problemy
psychiczne...albo ,,zwykłe'' ludzkie bestialstwo.