Dlaczego?
Zaszła w ciążę niechcianą
z nieodpowiednim facetem,
urodziła maleństwo
ale go nie kochała.
Dostała depresji
dziecko zabiła,
już nie zazna wolności
a dzieciątko spoczywa.
A miało przed sobą całe życie...
Nie potrafię zrozumieć dlaczego
to zrobiła?
Komentarze (19)
Chyba nieszczęśliwa była, że się takiego czynu
dopuściła... Pozdrawiam
Za Anną - bardzo smutny obrazem. Jakie to ważne mieć
przy sobie kogoś, kto wesprze, pomoże.
Pozdrawiam
Moim mottem życiowych jest nie ocenianie człowieka, o
którym nic nie wiem.
Czasem nie rozumując swoich zachowań, nie mamy prawa
oceniać innych. Ocena ludzi pozostaje w gestii Boga.
Można z nią się zgodzić lub nie.
Pozdrawiam :)
smutna historia. (Nie miała wsparcia)