Dlaczego czerń jest nie dość...
Dlaczego czerń jest nie dość czarna a biel
zawsze przybrudzona?
Bo pozwolono mi wybierać
między niewolniczym losem pod władzą
nieuświadomionych potworów
a zaprzeczaniem ich istnieniu,
między falą frustracji, histerycznej
antypatii do mas
a siłą, która jako miara tęsknoty za
„czymś”
pcha nas w kierunku stada.
Wreszcie między wielorakimi, nic o sobie
nie wiedzącymi odbiciami..
Przeznaczenie nie jest krętą ścieżką.
Kręte są moje decyzje.
A gdyby tak cofnąć się do pranatury..
10 palców gliną umazanych ulepiło moje
imię
- ciekła osobowość okryta zapachem lasu i
źdźbłami trawy z boskiej łąki,
czubek nosa
i pod paznokciem brud zapisanych
przeżyć..
Dlaczego czerń jest nie dość czarna a biel
zawsze przybrudzona?
Bo kilkadziesiąt lat temu postanowiłem
posiąść moc tworzenia siebie..
By odtąd wybierać już obrane..
Komentarze (8)
smutna, nie wierzę w przewodników, pomocników.. nie
można się do nich przyzwyczajać, bo ich
obecność..uzależnia zabierając nam wolność
Zefir, Lucuś50+, ZOLEANDER - pozdrawiam serdecznie
@->- :)
Muszę jeszcze raz przeczytać... Szacuneczek :))
"posiąść moc tworzenia siebie.."
- wielka odpowiedzialność. Dobrze jest mieć w tym
przewodnika, któremu się ufa..
Widać zagubienie peela w świecie, w którym kontury
czerni i bieli - dobra i zła uległy zatarciu..
Czy powrót do początków wszystkiego, pranatury,
oczyści spojrzenie?
Pozdrawiam Autora.
"Posiąść moc tworzenia siebie"...zabieram z wierszem!
Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo ciekawe
dziękuję :) pozdrawiam
Bardzo ciekawe rozważania. Dobry przekaz. Pozdrawiam