Dlaczego istnieje i co to jest...
Bo mnie niechcesz..
Bo szukasz dalej..
Bo nie dajesz szansy..
Aby być..
Trwać przez chwilkę..
Chcę..
Porwać cię do mojego
magicznego świata..
Pokazać ci moje fantazje..
Udowodnić, że potrafię
się śmiać.. Że potrafię
kochać.. Ciebie..
Kochać ciebie..
Czy za dużo chcę..
Może.. Ale dzisiaj..
Liczysz się tylko ty..
Więc proszę..
Odezwij się do mnie..
Skaczę zaciskając oczy..
By nie widzieć..
Tego co robię..
Krzyczę, płaczę,
walę wszystko pięściami..
Tarzam się po podłodze..
Znów płaczę.. Jęczę..
Krzyczę..
Zacinam się z braku sił..
Sinieję z braku powietrza..
Znów skaczę..
Sąsiedzi mają mnie dość..
Ja siebie samej też..
Znów krzyczę
i kładę się na podłogę..
Chcę umrzeć.. Wojna..
Właśnie taka wojna
odbywa się w mojej
głowie co jakiś czas..
Uważaj na to, kogo ranisz..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.