Dlaczego mówią na mnie ŚLIWKA
dla siebie... na poprawę humoru:)
Dlaczego mówią na mnie śliwka?
Sprawa oczywista:)
tak po prostu mówią...
... od mojego nazwiska!
Niektórzy sie pytają,
jaki ja gatunek...
nie wiem sama, ale...
podpowiedzą na ratunek.
Czy ja węgierka, mirabelka,
moze jeszcze inna ja.
A ja zawsze mówię:
o ja właśnie TA!!
Też pytają się, czy ja słodka,
czy też robaczywa
a ja mówię że to i to
bo tak też czasem bywa.
I tak sobie żyję jako owoc...
Miło czasem jest ksywkę mieć,
zawsze usłyszysz gdy Cię ktos woła
chociaz nie będziesz tego chcieć:)
hihi serio;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.